To ja byłam od małego jego najsłodszą księżniczką. Robił dla mnie co tylko chciałam, ale z wyczuciem i pohamowaniem. Do niego biegłam, gdy pokłóciłam się z mamą i w jego ramiona płakałam. Przed nim czuję nadal respekt, ale wiem, że gdy robi coś co mi kompletnie nie pasuje, to z miłości dla mnie. Tatoo wszystkiego najlepszego ! / martusiowata
|