Mój chłopak miał przyjść do mnie o określonej godzinie.
Miałam jeszcze czas, więc poszłam się wykąpać. Relaksuję się w wannie gdy nagle słyszę głos brata za drzwiami:
- Młoda, Maciek już jest.
Zdziwiło mnie to, bo miał przyjść troszkę później, ale powiedziałam:
- Dobra, wpuść go, niech poczeka chwilę.
Po krótkiej chwili słyszę dialog między bratem a chłopakiem (Maciek, Brat)
M- Szwagier, a co ty tak pilnujesz tej łazienki?
B- Hehehe...Ty już wiesz dlaczego...
|