-Tak naprawdę jestem inna niż wszystkie dziewczyny, które znasz- wyszeptała mu na ucho, gdy zostali sami. –Kocham szybkie samochody, ale nie lecę na ich właścicieli. Maluję się, bo lubię czuć się dobrze, ale nie nakładam na swoją twarz tapety. Mam więcej kumpli niż koleżanek, bo wiedzą, że mogą mi zaufać i nie polecę za róg ulicy żeby obrobić im tyłek. Nie wkurzam się o każde wypite piwo przez mojego chłopaka, mimo to, bardzo się o niego martwię, ale nie pozwoliłabym żeby wpakował się w jakieś bagno. Mam dalej wymieniać czy dalej będziesz oceniał mnie na bazie tego, co usłyszałeś od pustych, różowych landryn? /zumadogucia
|