Szliśmy ekipą w stronę sklepu, nagle zwolniliśmy i w połowie chodnika wtuliliśmy się w siebie, to był mocny,prawdziwy uścisk, przylegaliśmy do siebie tak jakby nasze ciała nie mogły żyć w pojedynkę, jakby każda część skóry tęskniła za częścią drugiej osoby. Oparłam głowę na Twym ramieniu, jedyne co wyszeptałam to to, że jesteś głupi i odeszłam dalej. Tak jesteś głupi, bo skrywasz w sobie uczucia, nie wiedząc jak wiele przy tym tracisz...
|