mówisz że chcesz dorosnąć i myślisz ale będzie fajnie, będe mogła robić co chce i kiedy chce a tak naprawde pójdziesz do pierwszego lepszego klubu w twoim mieście, wypijesz tyle wódki że ledwo będziesz sie na nogach trzymać, wciągniesz kilka kresek nosem i puścisz sie z barmanem. i co ? mówisz mi że chcesz dorosnąć ? nie nie chcesz, nie próbuj bo nie będzie rodziców którzy zawsze zrozumieją, nie będzie przyjaciółki która pójdzie z tb na zakupy żeby ci sie humor poprawił nie będzie uśmiechania się do nieznanych słodkich chłopców bo będziesz uważana za szmate która straciła wszystko w jedną noc.
|