Niewiarygodne, doprawdy niewiarygodne. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów czuję, że potrzebuję kogoś, kogokolwiek, żeby wyrzucić z siebie choć jedno słowo. Pragnę monologu i tego uczucia lekkości. Chciałabym powiedzieć, że czeka na mnie kartka papieru, bo nie ma przy mnie nikogo
- najtrudniejsze słowa w życiu...
|