A teraz? Teraz z włączoną na maxa muzyką, latam po całym mieszkaniu, robie jakieś dziwne ruchy, które mają przypominać taniec, śpiewam do czekoladki kinder, patrze w lustro, śmieje się na cały głos i biore łyk soku. Tak, spojrzałam na Twojego esemesa. Tak, odpisze całkiem obojętnie.
|