tak bardzo za tobą tęsknie. Sama nie wiem nawet dlaczego, to było zaledwie pare dni pare chwil kilkanaście rozmów, z wieloma ludźmi przeżywam to wszystko na codzień jednak nie ze wszystkimi tak się czuje. Nie wiem dlaczego nie otworzyłam szeroko oczu i nie dostrzegłam, że wreszcie coś od życia dostałam, kogoś. Może to była ta szansa, ten moment, może to Ty. A ja to zepsułam.. i co teraz moge zrobić? Nic.. serc nie zmusze do niczego. Ani Twojego ani mojego. Żałuje.. najchętniej swojemu nakazałabym zapomnieć albo chociaż nie czuć. Nie wiem dlaczego ale kiedy patrze na te dni i chwile głową pełną wspomnień to widze te drobiazgi, małe dowody wielkich sympatii.. dlaczego dopiero teraz? A właśnie przez przeszłość, która za nic nie pozwoliła mi zanużyć sie bez głębokiego wdechu w teraźniejszość.. utonęłam. Nie mam Cie / część 2
|