I czasami lubię wspominać. Choć nie wiedziałam Cię już tyle lat. Staram się wygrzebać z pamięci rysy twarzy, kolor oczu, gesty, uśmiech. Wyobrażam sobie jak wyglądasz teraz, ile się w Tobie zmieniło. I mimo, że z łatwością mogłabym to sprawdzić oglądając Twoją galerię na facebook`u, wolę robić to sama. Może dla tego, że prawie na każdym zdjęciu jest też Ona, psując obraz. Ale wiesz, teraz już nie czuję bólu. Wspominam z ciepłym uśmiechem na twarzy, ciesząc się, że jednak zdarzyłeś się w moim życiu..
|