[Cz.II]Wybiegając po schodach czuła jak serce bije jej coraz szybciej i coraz mocniej . Nie zwracała uwagi na schodzących z walizkami ludzi . Pragnęła jak najszybciej być przy Nim .Stawiając ostatni krok , pokonując ostatni schodek podniosła głowę w górę by zobaczyć czy czeka . Stał . Patrzył na nią . Miała Go od siebie zaledwie kilka metrów . Kilka kroków dzieliło ją od Jego potężnych ramion za którymi tak bardzo tęskniła . Stanęła . Nogi odmówiły jej posłuszeństwa . Nie mogła dalej iść . Nie wiedziała co się stało . To wszystko działo się tak strasznie szybko . Zobaczyła na Jego twarzy ten kochany uśmiech . Wiedziała , że czeka na nią . Ten widok dodał jej sił . Ze łzami w oczach biegła w Jego stronę . Złapał ją mocno , podniósł , przytulił do siebie . Płakała jak mała dziewczynka . Nie miał pojęcia jak Jego obecność była jej potrzebna . Jak ten moment był dla Niej ważny . ` Kocham Cię Mała` wyszeptał Jej do ucha zdając sobie sprawę , że Ona nie ma sił nic mówić .
|