Zdecydowanie zmieniłam się . Wydoroślałam. Potrafiłam odnaleźć się w każdej sytuacji, przebywałam w starszym ode mnie towarzystwie, zaciągałam się paląc swoje ukochane westy ice, nie piłam byle jakiego piwa tylko drinki, rozmawiałam na poważne tematy. Zauważałam jeden minus w tej całej sytuacji - nie byłam sobą.
|