i zastanawiam się co zrobię jak cię spotkam, jest kilka możliwości.. nastrzelam ci po pysku za to jak mnie upokorzyłeś i premedytacją cię zniszczę, albo podam ci rękę ściskając ją impulsywnie i zachowam się tak jak nie wmawiałbyś mi nigdy jaka cudowna jestem, albo spojrzę ci w oczy swoimi oczyma pełnymi łez i z pogardą na twarzy sobie pójdę, albo porozmawiamy jak wcześniej jeśli narzucisz jakiś temat ale wiedz że nie chcę byc z tobą sama na sam, bo boję się, że wyznam ci jak wiele dla mnie znaczysz i jak bardzo tęsknie... Albo porysuję ci auto, tak jak ty moje serce i nie zostanie na nim ślad metalicznego lakieru penerze !
|