"Łap oddech, śliscy są wszędzie
nawet blisko ciebie taki będzie
fałszywy uśmiech, zbiera się na wymioty
czeka aż czujność uśnie i będziesz bezbronny
można ufać a potem rzygać widząc jak dałeś się robić
więc lepiej czuwać i patrzeć gdzie stawiasz nogi
tych prawdziwych zobaczysz w biedzie
lojalni gdy jesteś w potrzebie
skopany na glebie kiedy nic nie wiesz
biegniesz na oślep aż się wyjebiesz
telefon dzwoni, ktoś wie, że trzeba ci pomocnej dłoni
to tylko oni są i byli
będą kiedy inni będą odchodzili
więc łap oddech
abyś w tej gorszej chwili
mógł pozostać dla nich silny
dla nich, a nie innych, inni chociaż byli
chyba nigdy się naprawdę nie liczyli
i taki wynik po roku chyba najgorszym ze wszystkich."
|