za picie w plenerze i zaciąganie się słabymi fajkami, za jeżdzenie na gapę, za noce spędzone przy ogniskach z dużą ilością alkoholu i dzwiękiem gitary w tle. za każdą obitą twarz w obronie drugiego człowieka, za przesiadywanie w Naszej 'melinie' przy świecach, bo przecież nie mamy światła. za każdą łzę porażki i za każdy okrzyk szczęścia. za każdy wers i za każdy bit. za to, że bez względu na wszystko, gdy któreś z Nas spojrzy za siebie, zawsze zobaczy tam szereg ludzi gotowych zrobić dla siebie wszystko. mówią, że każdy ma własną definicję przyjaźni, moją definicją słowa 'przyjaźń' jesteście po prostu Wy. dziękuję. / nothing4more
|