- kretynko, zatrzymaj go! zatrzymaj... no kurwa zaraz odejdzie!- wrzeszczało serce.- spokojnie, poczekaj, zobaczysz będzie lepiej jak odejdzie.- uspakajał rozum. posłuchałam go. i odszedł, odeszły wspomnienia, odszedł ktoś bez którego nie mogłam oddychać w nocy, przez którego tyle dni płakałam. dzięki któremu śmiałam się do łez. Bez niego nie mam nic. Oddałam go bez walki...~! / i_need_you_now_x33
|