" . . . schowany w bramie powstaniec, butelkąz benzyną rzuca w czołg, z dedykacją skurwysynom, grzmią wybuchy bomb, przez dwa miesiące, czarne dymy pożarów, zasłoniły słońce, a po drugiej stronie Wisły Armia Czerwona , spokojnie patrzy jak nasze miasto kona, nieuniknionaklęska powstańców tamtych dni, dziśoddajemy hołd kawałkiem tym, ipamiętamy 63 dni chwały . . . "
|