Cz. 2 Dziewczyna wyjęła z jej wnętrza jakąś małą rzecz.Ostrożnie trzymała w dłoniach pamiątkową,pozłacaną pozytywkę.Kluczykiem który od zawsze nosiła zawieszony na łańcuszku na szyi uruchomiła piękne dźwięki które niegdyś tuliły ją do snu.Melodia zawsze ją uspokajała i koiła każdy ból.Zamknęła oczy.Melodia działała na jej każdy zmysł.W ustach poczuła smak truskawek w czekoladzie które w dzieciństwie przygotowywała jej mama.Przed oczami stanęła jej mała piękna baletnica z misiem w ręku która z niepowodzeniem próbowała wykonać piekielnie trudne figury taneczne.W dłoni znów poczuła miękkość hebanowych włosów jej rodzicielki. .!
|