Czas zrobić makijaż , wyprostować włosy , poszukać czegoś do ubrania i wyjść na ten szary świat. Trzymając sztuczny uśmiech i rozmawiając z ludźmi, o których istnieniu nie miałam pojęcia.
Życie , nadchodzę. Trochę w rozsypce , trochę cierpiąca , ale z myślą , że kiedyś będzie dobrze.
|