Posłuchaj...
Tej piosenki, tutaj w moim sercu.
Rozpoczętej melodii, której nie mogę ukończyć.
Posłuchaj dźwięku z mojego wnętrza,
on dopiero rozpoczął znajdowanie wybawienia.
Przychodzi czas,żeby moje marzenia zostały usłyszane.
Nie będą zepchnięte na margines i skierowane na ciebie.
Wszystko przez to ,że nie chcesz słuchać.
Słuchaj!
Jestem sama na rozdrożu.
Nie jestem w domu, moim własnym domu.
Próbowałam i próbowałam powiedzieć co leży mi na sercu.
Powinieneś wiedzieć.
Teraz skończyłam ci wierzyć.
Nie wiesz co czuje.
Jestem ponad to, czym mnie stworzyłeś.
Walczyłam danym przez ciebie głosem,
ale teraz musze znaleźć mój własny.
|