Bohater, celuje prosto w serce, a później odpina szereg guzików, tworząc jedną literę z końca alfabetu. Kwiaty rozmazują się na moich oczach. Układają wianek na miękkich włosach, falują z nimi. Mówią o wędrówce traw, gładząc z czułością polne konie. Dopatrują się niewidzialnego 'gdy ręce wiedną z głodu'...
|