w jej myślach on był już jej, ciągle ją całował, ona mu się poddawała, zawsze ją obejmował, tak bardzo była w nim wtulona, zapominała, że to tylko marzenia.. potrafiła się tak zatracać całymi dniami, lecz dobrze pamiętała, gdy koło niego przechodziła, żeby nawet na niego nie spojrzeć, bo bała się, że jej serce tego nie wytrzyma, gdy zobaczy go całującego inną..
|