Wiesz co mi sie marzy? wakacyjny wyjazd, z dala od wszystkiego. Z paczką przyjaciółek, albo po prostu z paczką normalnych, wolnych dziewczyn. Wolnych od wszystkiego; żeby żadna nie miała czelności opowiadać mi o swoim `misiaczku`. żeby żadna nie grymasiła że nie może 'tego' i 'tamtego' bo jest uwiązana. Zwyczajnie UWIĄZANA bo inaczej się tego nazwać nie da. Mam ochotę na jednorazowych opalonych facetów, na moje dłonie w ich włosach, na moje usta na ich szyjach.
|