45 minut do umówionej godziny- przyjechali. tata źle ustalił z gośćmi godzinę. związałam włosy i zbiegłam pomóc mamie. potem wyszłam na podwórko, pogadałam z jego siostrą. on był w ogrodzie. poszliśmy do stołu, usiadł dwa miejsca ode mnie. nie rozmawialiśmy. poszlismy do mojego pokoju, chwilę pogadaliśmy, weszła moja siostra i zostałam totalnie olana. idiotka zaczęła się ze mnie śmiać, wypędziłam ją z mojego pokoju. zostaliśmy sami z ciotecznym bratem, też się nie odzywał. wróciliśmy do stołu, nadal cisza. zagrałam z jego siotrą w bilard, podszedł do nas, ze złości spytałam czy moja siostra sobie już poszła i go olała. czułam się koszmarnie. na koniec dnia przez przypadek powiedziałam za dużo i musiałam przyznać się jego siotrze do wszystkiego, co czuję./ellobejbe
|