Dobra, dobra. Ok. Mówisz że mnie nie zraniłeś tak.? No to powiedz mi łaskawie przez kogo przeryczałam tyle nocy.? Przez kogo codziennie trułam sb organizm wódą i papierosami.? Przez kogo próbowałam się zabić.!? No przez kogo.?! Może przez tego miśka który leży u mnie na łóżku.? Wiesz żałosny jesteś... I ty się nazywasz MĘŻCZYZNĄ.? Nie umiesz przyjąć winy na klatę i ty masz czelność się tak nazywać.!? Hahaha za jedno mogę ci podziękować.. W tym momencie poprawiłeś mi humor skarbie.... / wonderful_love
|