wszyscy zastanawiali się ile w tej osobie jest z dziewczyny . wredna , arogancka panna której z ust przekleństwa sypią się na lewo i prawo . kiedy ktoś ją wyprowadził z równowagi , potrafiła porządnie przywalić nie zastanawiając się czy to zaboli . często wolała towarzystwo kumpli niż dziewczyn , choć ze swoimi przyjaciółkami trzymała zawsze . w jej szafie znaleźć można od cholery dresów , szeroki t-shirtów i masę bluz . nie trawiła spódnic . pomijając dzieciństwo , miała ubraną sukienkę tylko trzy razy w życiu - na weselu kuzynki , siostry i na komunii . mimo iż stwarzała pozory typowej chłopczycy , była zwykłą nastolatką , która też czasem lubiła pociągnąć rzęsy maskarą a na usta nałożyć błyszczyk .
|