Któregoś dnia to wszystko się skończy .Codziennie nie dzieje się nic nowego.Tylko spróbuję znaleźć trochę nadziei Znaleźć i dźwignąć to,Ale to znowu się zaczyna i nigdy nie skończy. Ciągła monotonia. Tam było całkiem inaczej, każda minuta z wami była nie zapomniana pełna śmiechu,pełnego optymizmu. W te wakacje na pewno miło będzie zobaczyć po roku te domy,ulice,bloki, Miejsce w którym się wychowywałam przez 12 lat. Pamiętam jak kiedyś w pochmurny deszczowy dzień tańczyłyśmy w tym zimnie pełne szczęścia że mamy siebie uśmiech nam nie znikał z twarzy. Nie wiesz co to znaczy być szczęśliwym człowiekiem co to szczęście. Boże gdziekolwiek jesteś dziękuje Ci że poznałam tak wspaniałych ludzi! Zycie było wtedy tak piękne , lecz wszystko co piękne musi się skończyć. Szara rzeczywistość mnie dopadła i to w taki okrutny sposób.
|