Leżeli w jej pokoju na łóżku. Przytuleni. On bawił się jej włosami. Ona zamknęła oczy i wtuliła się w niego jeszcze bardziej.- Powiedz mi tylko- zaczął.-Jestem chociaż częścią Twojego życia?
- Przykro mi... nie wiem nawet, jak Ci to powiedzieć... - mruknęła niepewnie i puściła jego dłoń.
- Wiedziałem - odparł. Wyszedł z jej pokoju, trzaskając drzwiami.
- Chciałam powiedzieć - dokończyła - że jesteś całym moim życiem...
|