przez cały dzień płakała, lecz skrywała łzy przed najbliższymi- nie chciała, aby wiedzieli co jej jest. w końcu nadszedł wieczór - moment, w którym najbardziej tęskniła. usiadła u siebie na łóżku i zaczęła szlochać jak jeszcze nigdy. nie potrafiła wyrzucić go ze swojego serca, choć bardzo tego chciała. jeszcze wcześniej widziała go i inną. czuła, że nie ma po co i dla kogo żyć. postanowiła, że pójdzie spać, miała nadzieje, że przynajmniej w snach go nie zobaczy, jednak śnił jej się tej nocy. gdy rano wstała spojrzała na ekran telefonu, nie mogła uwierzyć , że to widzi na własne oczy- nieodebrane połączenie OD NIEGO. jednak sama nie wiedziała co czuje. ogarniała ją pustka. w głowie roiło się wiele myśli. nie potrafiła uwierzyć w to wszystko widziała, była przekonana, że na pewno był pijany, albo robi sobie z niej jaja. nie dopuściła do siebie szczęścia. / sentymentalnie
|