Pisanie dziennie po 200 sms'ow, dzwonienie srednio 5 razy dziennie, gadanie do nocy o niczym, bicie rekordow w dluhosci rozmowy, spanie po 2 h i jazda do szkoly, odbieranie ze szkoly, wspolne jedzenie McFlurry i picie Capuccino, karmienei McFlurry'm, dogadywanie sie we wszystkim, zabieranie czapki okularow, myslenie o sobie 24h.... a teraz zwiazek... jedyny w swoim rodzaju, najlepszy z moich dotychczasowych... milosc ponad wszystko i dogadywanie sie w kazdej sprawie idealna milosc, myslalam ze nie istnieje... mylilam sie...
|