Stała na balkonie wpatrzona w gwiazdy szeptała cicho : Gwiazdy tam wysoko proszę was żeby w te wakacje spotkała chłopaka , o zielonych oczach , czarnych włosach i pięknym uśmiechu ,a i bardzo bym chciała tak w gratisie żeby grał na gitarze i miał może swój zespół ...
Wiedziała że za dużo wymaga , ale poprosić mogła spróbować , a pomarzyć ? kto jej zabrania .
|