mówisz farmazony o tym jak doskonale sobie w życiu radzę,
jak to mnie podziwiasz i ile mi zawdzięczasz,
a tak naprawdę wszystko co złe i przykre,
wszystko co straciłam to twoja zasługa.
jeśli istnieje życie po życiu będziesz żmiją,
a ja rozgniotę ci łeb piętą.
|