- czy każdy tak ma , że gdy jest źle to klnie i wyklina na wszystko , nie zwracając na to co dobre a co złe . każdy tak ma ? ja jestem chyba jakimś cholernym wyjątkiem , bo zawsze gdy jest źle choć wiem , że trochę czasu i się ułoży , ale rozpaczam , mówię na wszystko źle i wyklinam ile wlezie na wszystko i na wszystkich . ubliżam i olewam każdego , a potem żałuję . jak mam już załamkę to mogę pić i pić . cały dzień , albo jak kto woli całymi dniami . każdy tak ma ? co to w ogóle wszystko oznacza ? czy to ma znaczenie ? jaki sens ? co jest ze mną ?
[ dalszy ciąg na górze . ]
|