Oddzieliłam przeszłość taaaka grubą kreską. Fakt może przerywaną, może niepewną ale to i tak postęp. Pora wstać i otrzepać się ze wspomnień których jest tak wiele i do których tak chętnie się powraca. Pora wziąć to co było i pozamykać w szufladki poukładane alfabetycznie gdzie pod pierwsza literą kryją się ostatnie miesiące pełne mnóstwa pięknych chwil i niespodziewanych zwrotów akcji. Wszystko co dobre szybko się kończy. Niby taka bzdura a dopiero kiedy dzieje się obok nas zaczynamy dostrzegać prawdziwość tych słów. Moje dobre się skończyło. Czy to dobrze czy to źle ? Zdania są podzielone. Zobaczymy niebawem. Jak na razie trzeba pewne sprawy odstawić na boczny tor i zająć się sobą, tym co jest teraz, co jest tu. A 'tu' też dzieje się wiele.
|