Całowała go ,przytulała go za każdym razem tak jakby to robiła po raz ostani.Ona była zwykłą dziewczyną . On był iedalny , boss , playboy .Bała się ,że go straci więc kązdy moment z nim ,każdą sekundę traktowałą jako ostanią z nim .To było cos pięknego .Nie da sie tego opisa słowami .To było cos więcej niż miłośc. Kochała go tak jakby bogiem był .Może i było to chore , ale piękne .
|