I gdyby nie to, że trzeciego dnia rekolekcji usiadłeś tam, gdzie ja siedziałam drugiego dnia, to może wcale nie zwróciłabym na Ciebie uwagi? Może Twoje oczy nie byłyby dla mnie wyjątkowe? I nie zaczęłabym ubierać białych bluzek, bo w takich najczęściej chodzisz? A może to przeznaczenie? I jeśli nie wtedy, to innym razem, przez inne zdarzenie, poczułabym to, co czuję teraz, zaczęłabym nieobojętnie przechodzić obok Ciebie? Może tak musiało być i po prostu muszę to przetrwać? ..
|