Tak. No, może i jestem całkiem popaprana, może postradałam wszystkie zmysły, oszalałam czy cokolwiek. Może i on nie jest idealnym chłopakiem. Może on i ma faktycznie czasami za cięty jęzor, za chamski charakter. Ale wiem jedno- Kocham go i kochać będę zawsze, nie ważne czy na zawsze będziemy razem, czy zawsze będzie nam się tak świetnie układać jak teraz, ale do póki ja żyję, moja miłość do niego nie przeminie, więc wszystkim tym którym moja miłość do niego i mój zwiazek z nim się nie podoba, pokazuję środkowy palec.Jest narwańcem, tak takim typowym narwańcem. Nie pozwoli nikomu zrobić mi krzywdy. I nie życzę nikomu, żeby w jego obecności powiedział jakieś złe słowo do mnie, lub przyjebał w bajerę- bo na prawdę nie będzie z nim dobrze. Oddałby za mnie życie. Wiesz co mnie w tym utwierdza? Jego słowa' Jezeli było z toba cos nie dobrze, to gdyby ktoś mi powiedział, że jeżeli rzucę się pod pociąg to ty przezyjesz, zrobiłbym to nie zastanawiając się nad niczym/kokaiina
|