Pamiętam jak się czułam gdy pierwszy raz miałam się z Tobą spotkać.. Już w drodze do Ciebie serce biło mi jak szalone a w żołądku czułam dziwne ssanie. Tak się bałam, że całą drogę siedziałam skulona.. No ale podróż nie mogła trwać wiecznie. Dojechałam na miejsce.. Kumpela widząc moją minę prawie płakała ze śmiechu. Napisałam, że jestem. Zaraz przyszedłeś Ty.. Nasze spojrzenia się spotkały a Ty przywołałeś na twarz ten swój słodki, cwaniacki uśmiech, do którego mam ogromną słabość..
|