Właśnie zdałam sobie sprawę, że Ty jesteś idealny, najlepszy. Byłeś,
jesteś, będziesz. Ale masz jedną bardzo brzydką wadę : nie kochasz mnie już. Tak, mam łzy w
oczach za każdym razem, gdy o tym pomyślę. A myślę o tym prawie codziennie, z tym że...już nie
mam czym płakać. Muszę więc szybko uzupełnić płyny. Może być alkohol? // moje z notesu.
|