cz. II Płakałam. Zepsułam wszystko, a tak bardzo cię kocham. Wtedy usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam, był cały mokry, bo padał deszcz. -Nie moge bez ciebie żyć - od razu powiedział. - Wiem, że zranisz mnie kolejny raz, ale nie moge cię zostawić. Jesteś całym moim pierdolonym życiem . - Tak bardzo cię przepraszam. -Nic nie mów-przerwał mi. - Nie ufam ci i twoje słowa nic nie zmnienią. Zraniłaś mnie. Ale kocham cię, spróbujemy jeszcze raz, ale eż ostatni- przytulił mnie. Poczułam jego łzy na moim policzku.... Obiecuje, ze juz nigdy w życiu go nie zranie ;)
|