chłopaku numer 2 . chcę napisac to do Ciebie. bo wiesz ? cholernie mnie irytujesz swoim dziecinnym zachowaniem . uważasz że jesteś taki najlepszy a mylisz sie. obiecanki ? nie już to nie dla mnie. a uwierzyłam Ci w nie i się zajebiscie przejechałam. chciałam Cię pokochać, może coś poczuć. aleeeee .. aleeeee właśnie nie umiałam bo wcale nie udowadniałeś tej milosci. dla ciebie to wygladalo jak na bycie w przedszkolu. XXI wiek i miłość na gadu . ostatnimi czasy spooro mnie zraniłeś. nie mogłam tego dłużej ciągnąć. może myslisz , ze to przezywam , placze , zachodze sie w placzu ? to oznajmam Ci ze tak nie jest i nie bedzie. bo odpierdalasz niezły kabaret i co teraz ci sie nalezy ? to oklaski za zrobienie z siebie dobrego klauna w tym cyrku ;) . pozdro 600 ! :D
|