Wchodzi do domu, w pośpiechu zdejmuje buty, 3 h czekał pod drzwiami bo nie miał kluczy, dopiero ojciec wrócił z kursu. podpina telefon pod ładowarke...czeka....załącza go pośpiesznie gdy tylko bateria na to pozwala...nic...jedyna myśl: co z tą Małą?!
|