idę z koleżankami z klasy, nigdy nie widziały mojego chłopaka. Spacerujemy i śmiejemy się jedząc chipsy. Nagle słyszę jak jedna z nich mówi:" O jaaa! Patrzcie jakie ciacho! On będzie mój." była bardzo pewna siebie, koleś zmierzał w naszą stronę. W końcu jedna z nich wyszła mu naprzeciw i z cudownym uśmiechem wyjęczała "Hej śliczny" chłopak nawet na nią nie spojrzał , laska była zdziwiona. Ów koleś podszedł do mnie i pocałował przy tych wszystkich laskach. Tak macie rację, to był mój chłopak, a koleżankom szczęki opadły.
|