dzwoniła do niej kilka razy. nie odbierała. pełna złych myśli martwiła się. nagle ktoś wkłada do drzwi klucze i otwiera je. przestraszona podeszła. odhaczyła łańcuch, patrzy, a tam stoi jej mama do której dzwoniła. okazało się że miała wyciszony telefon. w tym momencie poleciały łzy. na szczęście nie rozpaczy ale łzy szczęścia. nie chciała by tak szybko swojej najbliższej osoby stracić. / maybeme
|