i całe życie zarzekalam sie, ze nie chcę i nie będę mieć męża... że to wszystko bez sensu...mimo tych całych żałosnych "miłości"...a ty zjawiłeś się tylko na chwile, żebym zmieniła wszystkie dotychczasowe poglądy, a przecież byłam taka twarda, a wystarczyło tylko jedno słowo i pobiegłabym z Tobą do ołtarza...
|