Ogólnie staram się opanowywać emocje i dążyć do tego, by nigdy nie wzięły góry nad rozsądkiem. Ale kiedy jest blisko, nie potrafię. Wtedy już nie zależy mi na reputacji, dla niego mogę być rozkojarzona, wyuzdana i niegrzeczna. Lubi to. I ja lubię przy nim taka być, jestem drugim wcieleniem siebie.
|