Zdjęła czerwone szpilki i odwracając głowę uśmiechnęła się do szczęścia po raz ostatni. Zimne białe wino, pusty żołądek, kolejny papieros, jeden za drugim, czasem nie mam siły, czasami już nie mogę, czasami myślę, żeby nie wstawać, żeby tak zostać, żeby to się działo za mnie.
|