"Wiedziałam że Cię tam spotkam. Spojrzałeś na mnie tymi swoimi magicznymi oczami, przez ciało przeszło milion impulsów, a w głowie powstawały nowe pomysły na to, jak się do Ciebie zbliżyć. Nie ruszyło Cię to, stałeś pod sceną z kumplami i gapiłeś się na mnie ciągle, podczas kiedy mój zajebisty Pezet wykonywał swój najlepszy kawałek, dokładnie ten sam, którego słucham odkąd poznałam Ciebie." // Niestety moje i prawdziwe -,-
|