co jest w nas najlepsze? kłócimy się strasznie, nawet wyzywamy od szmat. bijemy się, robimy sobie cholernie na złość, rywalizujemy. ale jak ostatnio lała Ci się krew z nosa i poprosiłaś o chusteczki, których nie było w pokoju, biegłam jak głupia do kuchni bo jedną paczkę zahaczając o stolik i ściągając dywan. wyrzuty sumienia, że to moja wina? nie, po prostu płynie w nas ta sama krew siostrzyczko.
|