było już grubo po czwartej. tego wieczoru to ty 'zajmowałeś' się mną. poszedłeś po kurtki gdy podeszła do mnie Twoja była. szybka wymiana słów i poczułam mocny ból prawego policzka. ilość spożytego przeze mnie alkoholu nie pozwalała na odegranie się. za raz potem leżałam już na ziemi czując jej obcas wbijający się w mój brzuch. chwile później usłyszałam Twój głos i słowa 'zostaw ją szmato ! wypierdalaj !' po tym straciłam przytomność. obudziłam się w Twoim łóżku. siedziałeś przy mnie całą noc przykładając lód do spuchniętego policzka. mimo upokorzenia byłam szczęśliwa, bo wiedziałam że odegram się z dwukrotną siłą.
|