Siedziała sama na ławce. Błagała Boga, żeby już nigdy więcej nie odeszła od niej ukochana osoba, żeby mogła być szczęśliwa. Nagle zaczął padać deszcz. Sama nie wiedziała czy na jej policzkach spływają łzy, czy krople deszczu. Była szczęśliwa, ale nadal cierpiała, bo bała się, że GO straci..
|